poniedziałek, 10 września 2018

kategoria

Każdy kto ma prawo jazdy kategorii B ponad ( powiedzmy) trzy lata powinien mieć z automatu pozwolenie na jazdę motocyklem. Nie tylko do 125 cc czy trójkołowcem ale każdym. Cała ta teoria o szkoleniach to tylko woda na zarabianie kasy przez państwo. Przecież kierowca samochodu zna przepisy ruchu drogowego a czy je stosuje nie zależy od typu pojazdu. Możesz" nie jest jednoznaczne z "naprawdę umiesz" - patrz specyficzne katastrofy BMW. A technika jazdy motocyklem ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa - w sytuacjach stresowych działają nabyte odruchy, w małym stopniu wiedza. Mylisz się mam prawko kat a kilkadziesiąt juz lat na poczatku dużo jeździłem Jawa 350 (czterdziestolatki wiedzą o czym piszę ) jednak ze względu na korzystanie z samochodu nie jeździłem dłuższy czas motocyklem. Kilka lat temu wsiadłem na tzw. Duży motocykl i po kilku metrach stwierdziłem ze zapomniałem jak się nim jeździ. Przepisy to nie wszystko techniki poruszania się są zupełnie inne.  a co ma do tego Twój motocykl , ile waży i ile ma mocy kiedy KAŻDY kto robi prawo jazdy kategori A rob je na motorach które mają te 125 pojemności. taki motory mają w szkołach jazdy. Idąc Twoim  głupim tokiem myślenia to jak mam kateogorię B to powienienem mieć auto o mocy do 75 koni a tymczasem mogę jeździć takim co ma 500 . Powiem tak polozyc motor na ziemie bokiem pusci w sekundy ktora szkola jazdy uczy?Druga rzecz obowiazki w aucie a kask u motocyklisty to wymog jedyny Stac cie motor kup sobie dobry kask kobinezon buty rekawice itd Jak dzwon to co kask zlamie ci kark taka prawda Glowa to chyba najciezszy narzad ale ..... Przestalem bawic sie w motor z biegiem lat ok przejade Lecz dzis ten sam wiatr adrenaline na dwoch kolach Proste widzialem tyle glupoty motorem Kursy na A to obled Jedz srodkiem jezdni bo dwie zasady brak kolejin i w desz brak poslizgu Kto szkoli kursantow facet co kupil motor Ludzie badzcie powazni Kpina to ludzie co szkola Mnie byly policjant co To on mi powiedzial jak polozyc motor a to mi zycie uratowalo Juz widze tych z kategoria B jak wsiadaja na motocykle o pojemnosci 1500 cm i zostaja dawcami narzadow. Przez trzy lata to mozna tylko nabrac wprawy do jazdy a nie doswiadczen. Doswiadczenia sa ale po dziesieciu latach jazdy samochodem po wszelkiego rodzaju drogach. masz rację, że to inna technika jazdy i inne nawyki. Ale Baca bądź, co bądź też ma trochę racji. Szczególnie jeśli chodzi o kasę. Masz rację, jeżeli ograniczysz ją do przepisów -faktycznie różnice są niewielkie. Pozostaje jednak sama umiejętność posługiwania się sprzętem. O ile praktycznie każdy potrafi jeździć rowerem, skuterem, itp. o tyle nie jestem przekonany, czy poradziłby sobie z ciężkim motocyklem (nie jeździłem takim i nie zamierzam tego robić).
Ja tylko przypomnę, że ustawodawca już zezwolił na jazdę motorem (do 125 ccm) kierowcom z prawkiem na "B".
"Chude" motory - to jednak też motory, czyli jednoślady... i można grzać nimi prawie 100/h , a może i trochę więcej. Technika jazdy - jak jednośladem...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz